Logo Dziennika Gazety Prawnej


“Zarządzanie firmowymi samochodami jest tańsze i łatwiejsze”

Dzięki nowym rozwiązaniom z łatwością można sprawdzić lokalizację firmowego samochodu i np. to, czy udostępniony innej osobie nie stoi unieruchomiony daleko od miasta.

„Jaki samochód wjedzie na półmetrowy krawężnik? – Służbowy.” – Jeszcze kilka lat temu ten dowcip dobrze obrazował wykorzystanie samochodów flotowych w polskich firmach. Wraz z rozwojem nowoczesnych rozwiązań telematycznych, wzrasta dbałość użytkowników o powierzone im mienie, a koszty funkcjonowania firmowych pojazdów zdecydowanie spadają. Dlatego coraz więcej firm interesuje się systemami, takimi jak TiMS (T-matic Management System), stworzonym przez T-matic Systems S.A., spółkę z Grupy Arcus.

– T-Matic Systems oferuje w pełni zintegrowane, nowoczesne narzędzia kontrolingowe, które pozwalają optymalnie i oszczędnie zarządzać flotą pojazdów. Warto podkreślić, że nasze rozwiązania sprawdzają się we wszystkich możliwych branżach, ponieważ oferowane przez nas systemy wykorzystywać można nie tylko w samochodach osobowych, ale z równym powodzeniem w pojazdach dostawczych, ciężarowych, maszynach budowlanych, pojazdach roboczych i specjalistycznych. Nasze rozwiązania wykorzystywać mogą przedsiębiorstwa ze wszystkich branż, organizacje o różnej strukturze – właściwie każda firma, która posiada samochody – mówi Piotr Pastuszka, prezes zarządu T-matic Systems S.A.

Flagowym rozwiązaniem T-matica jest właśnie system kontrolingu. Pojazdy objęte tym systemem wyposażane są w czujniki zbierające dane o poszczególnych parametrach eksploatacji – w tym m.in. charakterze jazdy, rodzaju pokonywanej trasy, zużyciu podzespołów oraz paliwa. Możliwe jest także dostosowanie charakteru i szczegółowości zbieranych danych do potrzeb konkretnej firmy bądź instytucji. Ważnym elementem systemu jest stworzona przez T-matic Systems aplikacja, która pozwala na dokładną i precyzyjną analizę zebranych danych, tworzenie raportów i graficznych zestawień. Jest to ogromne ułatwienie dla administratora floty pojazdów, który w jednym miejscu otrzymuje uniwersalne narzędzie, umożliwiające nadzór nad pracownikami i kształtowanie prawidłowych zachowań na drodze.

TiMS to nie tylko bezpieczeństwo, lecz również wymierne oszczędności. System znacząco zmniejszenia koszty funkcjonowania floty samochodowej. Zastosowanie tych rozwiązań sprzyja m.in. obniżeniu zużycia paliwa oraz prawidłowej eksploatacji pojazdów – przynosi więc firmie realne oszczędności, zmniejszając wydatki serwisowe i eksploatacyjne. TiMS znakomicie sprawdza się także w przypadku maszyn i pojazdów specjalnych. „Mogę podać przykład piaskarki pracującej przy zimowym utrzymaniu dróg. Przy wykorzystaniu naszego systemu firma będzie wiedziała nie tylko czy maszyna przejechała z punktu A do punktu B, ale również czy jechała z podniesionym pługiem i czy piasek został wysypany. W ten sposób właściciel piaskarki może wychwycić, czy kierowca nie marnotrawił czasu i pieniędzy na bezczynne pokonywanie trasy. W analogiczny sposób TiMS pozwoli na kontrolę wykorzystania pojazdów wykorzystywanych do transportu ładunków, czy maszyn budowlanych” – podkreśla Piotr Pastuszka.

Systemy T-matica pozwalają więc właściwie każdemu przedsiębiorcy na uzyskanie pełnej kontroli nad posiadanymi pojazdami. Umożliwiają m.in. monitoring kierowców, czyli zarządzanie czasem pracy i liczbą przejechanych kilometrów, np. służbowo i prywatnie. Bez względu na to, czy flota składa się z pięciu czy z 555 pojazdów. Zarządzanie flotą w sposób racjonalny może wygenerować duże oszczędności. W przypadku samochodów osobowych i pojazdów do 3,5 tony można mówić o oszczędnościach sięgających 10–20 proc.

– Zdarzało się, że w firmach wykrywano, że na 5 tys. km miesięcznego przebiegu jedynie 2 tys. pokonywano w celach służbowych. System umożliwia analizę każdego pojazdu z osobna i otrzymanie danych, np. o zbędnym zużyciu paliwa na biegu jałowym czy też o niepotrzebnej eksploatacji silnika na zbyt wysokich obrotach. Po instalacji systemu we flocie wyraźnie rośnie wydajność pracy – wyjaśnia prezes Pastuszka.

Warto także podkreślić, że System TiMS umożliwia prowadzenie pełnej ewidencji przebiegu pojazdu, zgodnie z wytycznymi fiskusa. Dzięki znacznej automatyzacji procesu gromadzenia i przetwarzania danych, rozwiązanie T-matic Systems jest zdecydowanie bardziej odporne na błędy w wypełnianiu dokumentacji i zdecydowanie bardziej przyjazne dla użytkownika. Dzięki TiMS nie ma konieczności żmudnego i pracochłonnego wypełniania dokumentacji, a wszystkie zgromadzone dane można w dowolnej chwili odtworzyć z zasobów elektronicznej. Ponieważ zebrane dane w pełni wystarczają do udokumentowania wykorzystania pojazdu, raporty z systemu stanowią podstawę do odliczenia pełnej kwoty VAT.

Do niedawna oferowane przez T-matic Systems rozwiązania wymagały także pewnego zaangażowania ze strony klienta – na przykład ze względu na konieczność montażu w pojazdach urządzeń pomiarowych. Dlatego spółka zakładała, że jej oferta adresowana jest przede wszystkim do administratorów flot, które liczyły przynajmniej kilka pojazdów. Obecnie to się zmieniło – od początku października T-mtic Systems wprowadził do szerokiej dystrybucji TiMS Plug and Drive. To rewolucyjna zmiana w podejściu do usług telematycznych i jedno z pierwszych tego typu rozwiązań na rynku. „W ramach TiMS Plug and Drive oferujemy klientom możliwość skorzystania z większości zalet systemu TiMS w formie niedrogiego urządzenia i atrakcyjnej oferty abonamentowej” – mówi Piotr Pastuszka.

Propozycja T-matica skierowana jest zarówno do użytkowników indywidualnych, jak i do małych firm, które np. dysponują kilkoma pojazdami, ale do tej pory nie czuły potrzeby inwestowania w rozwiązania telematyczne. To także doskonałe rozwiązanie dla rodziców, którzy mogą sprawdzić, jak na drodze zachowują się ich dorastające pociechy.

Zestaw TiMS Plug and Drive to zminiaturyzowana wersja rozwiązań, które znakomicie sprawdziły się wśród dużych klientów flotowych, takich jak banki czy firmy budowlane. W zestawie znajduje się urządzenie, które umożliwia monitorowanie parametrów pojazdu, m.in. zużycia paliwa, średniej prędkości, czy obrotów silnika. Moduł ten wystarczy wpiąć w gniazdo OBD II samochodu i system jest już właściwie gotowy do działania. Warto podkreślić, że urządzenie można przenosić między pojazdami, więc jeden moduł możemy wykorzystywać w kilku autach. Koszt jednego zestawu to zaledwie 249 złotych netto, plus miesięczny abonament w wysokości 25 zł netto.
W ramach opłaty abonamentowej uzyskujemy dostęp do aplikacji TiMS.

Źródło: Gazeta Prawna