Logo T-matic Management System


Prezes Zarządu T-matic Systems Piotr Golik opisał na łamach magazynu „Fleet” wdrożenie systemu monitoringu floty T-matic Management System, w firmie Flora. Dzięki niemu monitorowana jest flota blisko 100 pojazdów.

Firma T-matic Systems należąca do Grupy Arcus zajmuje się m.in. monitoringiem pojazdów. Jednym z wdrożeń było objęcie monitoringiem floty pojazdów w przedsiębiorstwie Flora.

Firma Flora zajmuje się m.in. sprzedażą środków ochrony roślin, pasz oraz koncentratów. W działalności biznesowej wykorzystuje 74 samochody do 3,5 tony (zarówno osobowych jak i lekkich dostawczych) oraz 20 pojazdów powyżej 3,5 tony. Wykorzystywany dotychczas monitoring floty nie posiadał rozbudowanych funkcji, a wskazania dotyczące pozycji pojazdu na mapie były często błędne.

Instalacja urządzeń monitorujących trwała dwa miesiące. Jak wyjaśnia w artykule Piotr Golik we wszystkich samochodach korzystających z CAN, czyli magistrali komunikacyjnej stosowanej do przesyłu danych system monitoringu T-matic Management System został do niej podpięty. Dzięki temu zarządzający flotą otrzymuje szereg informacji na temat m.in. poziomu paliwa, spalania samochodu i bieżący stan licznika.

Wdrożony we Florze T-matic Management System posiada wiele zaawansowanych funkcjonalności: odnotowuje fakt otwarcia wlewu paliwa, w samochodach ciężarowych, co pozwala zweryfikować, w jakiej lokalizacji miało to miejsce, również w przypadku aut wyposażonych w żuraw HDS fakt jego użycia również jest odnotowywany. Aby ograniczyć spalanie oraz zwiększyć bezpieczeństwo w systemie ustawiono limit prędkości samochodów osobowych do 3,5 tony na 125 km/h, a za jego przekroczenie grożą kary finansowe.

Oczywiście różnego rodzaju zdarzenia odnotowane przez system są odnotowywane w raportach lub wysyłane e-mailem do administratora.

Więcej informacji na temat spadku przebiegów floty i poszczególnych samochodów można przeczytać w streszczeniu artykułu na blogu: oszczednosciwfirmie.pl