Jak wyjaśnia w artykule na łamach branżowego portalu Flota.com.pl Piotr Golik, Prezes Zarządu T-matic Systems, klienci którzy decydują się wdrożyć monitoring flot pojazdów liczą przede wszystkim na szybki spadek wydatków na paliwo. To oczywista korzyść, której oczekuje menedżer floty: wdrożenie monitoringu pojazdów powoduje optymalizację tras pojazdów, nadzorowane samochody jeżdżą mniej dynamicznie i zużywają mniej paliwa. W praktyce całościowe zużycie paliwa po wdrożeniu monitoringu spada o kilkanaście procent.
Ale jak wyjaśnia Piotr Golik w artykule to niejedyne oszczędności. W wielu firmach, w których wdrożono monitoring flot pojazdów spada też liczba szkód. Kierowcy wiedząc, że ich zachowania na drodze są monitorowane przez system są mniej skłonni do przekraczania prędkości i podejmowania ryzyka. Spadek liczby kolizji jest tak znaczący, że jeden z naszych klientów w rok po wdrożeniu T-matic Management System Safe & Save zrezygnował z ubezpieczenia Auto Casco dla całej floty pojazdów, co przełożyło się na znaczne oszczędności.
Jak możemy przeczytać na portalu Flota.com.pl oszczędności w firmie generuje też lepsza organizacja pracy. W wielu przedsiębiorstwach po wdrożeniu monitoringu okazało się, że przedstawiciele handlowi mogą w tym samym czasie odbyć więcej spotkań z klientami, co przekłada się na wynik finansowy firmy.
Monitoring flot pojazdów utrudnia działania nieuczciwym osobom. Jak wyjaśnia Piotr Golik systemy monitoringu mogą odnotowywać fakt otwarcia i zamknięcia wlewu paliwa, korzystanie z dźwigu HDS, czy odpięcia naczepy. Dlatego według Piotra Golika monitoring flot pojazdów to inwestycja a nie koszt.

Pełna treść artykułu:

http://flota.com.pl/aktualnosci/2468/monitoring_floty_oszczednosci_wieksze_niz_sie_spodziewasz.html